Kiedy opona nie nadaje się do naprawy?

Opony odgrywają niezwykle istotną rolę w każdym samochodzie. To właśnie one mają największy kontakt z nawierzchnią i to one zapewniają odpowiednią jakość jazdy. Dlatego sytuacja, w której z oponami zaczyna się dziać coś niepokojącego, to nie lada problem. Mówiąc wprost, niemożliwe staje się wówczas prowadzenie samochodu.

Kiedy opony niedomagają, możliwe są dwa scenariusze. Da się te części albo naprawić, albo wymienić na nowe. Jak można się domyślać, aby była możliwa naprawa opony, musi być ona w stanie, który pozwala na korygowanie usterek. W innym wypadku pozostaje tylko wyrzucić zepsutą część i zaopatrzyć się w nową.

Powody do wymiany opony

Jakie okoliczności powodują, że opona nadaje się tylko i wyłącznie do wymiany? Z pewnością należy do nich wiek opony. Jeżeli usterka gum wystąpiła, gdy te miały już więcej niż dziesięć lat, to nie należy się wahać i bez skrupułów trzeba wyrzucić stare opony, a potem zaopatrzyć się w nowe. Również w sytuacji, w której zepsuła się opona już wcześniej naprawiana, wskazane jest, aby nie dokonywać odnowy.

Do wyrzucenia na śmietnik oponę kwalifikują również przyczyny usterki. Tak więc jeżeli awarię spowodowało poważne przetarcie bieżnika, to jednoznacznie powinno się pozbyć wyeksploatowanej części. Także w przypadku gdy opona miała kontakt z chemikaliami, potrzebne jest zaopatrzenie się w nowe gumy. Widoczne głębokie pęknięcia to też znak, który bez zbędnych wątpliwości wskazuje, że trzeba wyposażyć koło w inną oponę niż do tej pory. Sporo namieszać jest też w stanie tak zwany bąbel. To wybrzuszenie, które pojawia się na boku opony. Jest ono sygnałem, iż żadne naprawy nic nie zdziałają. Jeśli bowiem powierzchnia ogumienia posiada nieregularności, to lepiej ich nie korygować, a zamiast tego warto powierzyć sprawowanie odpowiednich funkcji tak zwanej nówce sztuce.

Jak widać, katalog usterek, które kwalifikują oponę do wymiany, jest dość spory. Warto go znać, aby wiedzieć, kiedy zaopatrzyć się w nowe ogumienie.